Przejdź do głównej zawartości strony
Zdjęcie: Pracownik DPS uruchamia maszynę ozonującą pomieszczenie
Kadra DPS korzysta z maszyny ozonującej pomieszczenie //fot. archiwum MOPS

Całodobową opiekę dla mieszkańców organizowaną przez gdyński samorząd oferuje Dom Pomocy Społecznej przy ul. Pawiej 31 oraz dwa Gdyńskie Ośrodki Wsparcia (GOW) Chwarznieńska 93 i Bosmańska 32A. GOW-y to stosunkowo nowe formy wsparcia mieszkańców, (istnieją od 2018 roku) przyjmujące na pobyt czasowy osoby, które z powodu stanu zdrowia wymagają wsparcia – np. po zakończeniu leczenia w szpitalu, a przed powrotem do domu. Zarówno GOW-y jak i DPS zapewniają całodobową opiekę, a o zdrowie podopiecznych dba wykwalifikowany personel złożony z terapeutów, pielęgniarek, opiekunów, fizjoterapeutów.

– Jeszcze przed pandemią, dokonaliśmy szeregu zmian i innowacji w celu zapewnienia lepszego dostępu do tego typu usług mieszkańcom, którzy tego najbardziej potrzebują. Oba Gdyńskie Ośrodki Wsparcia powstały po szczegółowej analizie potrzeb gdynian w zakresie czasowej opieki całodobowej zarówno w sytuacji powrotu do zdrowia po leczeniu szpitalnym, świadczenia usługi tzw. opieki wytchnieniowej dla rodzin, jak i w sytuacjach interwencyjnych, gdy np. samotnym osobom należy zapewnić wsparcie wykraczające poza np. usługi opiekuńcze świadczone w ich miejscu zamieszkania. Okres pandemii okazał się nie lada wyzwaniem zwłaszcza w obszarze zapewnienia bezpieczeństwa właśnie w placówkach całodobowych. Jesteśmy w stałym kontakcie z Sanepidem i niezmiennie ściśle trzymamy się zaleceń i procedur, które jak pokazały ostatnie miesiące okazały się słuszne i skuteczne – mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. Innowacji.

Zdjęcie: Lampy dezynfekujące w DPS przy Pawiej 31
Lampy dezynfekujące w DPS, przy ul. Pawiej //fot. archiwum MOPS.

Codzienność w reżimie sanitarnym

Podstawowym kryterium przyjęcia do całodobowego ośrodka wsparcia jest negatywny wynik test na obecność covid-19. Jednak nie zwalnia to nowego podopiecznego z odbycia 10-dniowej kwarantanny w strefie izolacji. Jeśli ta osoba przechodziłaby właśnie jakąkolwiek chorobę zakaźną minimalizowane jest w ten sposób niebezpieczeństwo zakażenia pozostałych mieszkańców. Taka czasowa izolacja czeka także obecnych podopiecznych, którzy wracają np. po pobycie ze szpitala.

Gdyński Ośrodek Wsparcia Chwarznieńska 93 podzielony jest na kilka stref. Po przekroczeniu drzwi wejściowych zaczyna się strefa dekontaminacji – tylko tam mogą wejść osoby z zewnątrz np. dostawcy. Pomieszczenie jest po każdej wizycie wietrzone, dezynfekowane i jonizowane. Następną strefą jest strefa buforowa – tam pracownicy się przebierają w jednorazowy kombinezon, zakładają rękawice i okulary, gdy przechodzą do strefy izolacji.

– W strefie czasowej izolacji obowiązuje ścisły reżim sanitarny – musimy dmuchać na zimne. W tej części ośrodka są trzy pokoje z osobnym węzłem sanitarnym, aby nie doszło do ewentualnego zarażenia między pacjentami. Stetoskopy, termometry i inne narzędzia medyczne są używane tylko tam, nie przenosi się ich do innych części budynku. Stosujemy ozonatory nie wymagające środków chemicznych, są też lampy jonizujące – informuje Sławomir Pawłowski, kierownik GOW Chwarznieńska 93.

Zdjęcie: Zasada dystansu społecznego w stołówce GOW Chwarznieńska 93
Zasada dystansu społecznego utrzymana jest w stołówce GOW Chwarznieńska 93 //fot. archiwum MOPS.

Podobne zasady obowiązują w Gdyńskim Ośrodku Wsparcia Bosmańska 32 A i Domu Pomocy Społecznej, przy ul. Pawiej.

– Od początku pandemii wprowadziliśmy niezbędne regulacje dotyczące zasad reżimu sanitarnego w naszym Domu. Regularnie prowadzone są też działania dezynfekcyjne, z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu, na bieżąco zabezpieczane są środki ochrony indywidualnej dla pracowników, Jesteśmy tuż po kolejnej kontroli Państwowej Inspekcji Sanitarnej, która nie miała w tej materii zastrzeżeń – mówi Lilianna Szewczuk-Putrym, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Gdyni.

Również spotkania podopiecznych z rodzinami i bliskimi, które choć zostały wznowione stale odbywają się w reżimie zalecanym przez Sanepid.

– Bardzo brakuje naszym podopiecznym większego kontaktu z drugim człowiekiem, takiego normalnego trybu działania ośrodka jak w czasie przed pandemią – wyjaśnia Mirosława Cuper, kierownik GOW Bosmańska 32A – Chodzi np. o dłuższe spotkania z rodzinami,  występy dzieci z zaprzyjaźnionych przedszkoli czy odwiedziny innych gości. Niestety na to jeszcze musimy trochę poczekać.

Obecnie w Gdyńskich Ośrodka Wsparcia przebywa łącznie 56 podopiecznych, a w Domu Pomocy Społecznej, przy ul. Pawiej 72 osoby.

Zdjęcie: Strefa izolatorium, myjnie dezynfekcyjne w GOW Bosmańska 32A
Strefa izolatorium, myjnie dezynfekcyjne w GOW Bosmańska 32A //fot. archiwum MOPS.

Zobacz też na:

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.

Close
МИ З ВАМИ

Jesteśmy z Wami МИ З ВАМИ

Close