Potrzebujący zawsze mogą liczyć na dodatkowe wsparcie przed świętami, tak aby przeżyć je godnie – to już w zasadzie gdyńska tradycja. Co roku miasto organizowało wspólne śniadanie przy wielkim stole w gdyńskim kościele oo. Franciszkanów. Tym razem go zabraknie, ale to nie oznacza, że osoby w potrzebie zostaną bez pomocy. Ze względu na pandemiczne obostrzenia świętowanie zmienia formę.
– Wielkanoc to przede wszystkim czas radości. I choć sytuacja związana z pandemią koronawirusa nie pozwala nam na zorganizowanie tradycyjnego śniadania wielkanocnego w kościele oo. Franciszkanów, to chcemy nieść gdynianom nadzieję i wsparcie. Dlatego Centrum Aktywności Seniora przygotowuje 500 świątecznych paczek, które zostaną rozwiezione po domach osób potrzebujących przez pracowników CAS i MOPS. Niech te święta, choć w pandemicznych czasach, będą spokojne i pełne miłości – mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji.
Wielkanocne paczki trafią przede wszystkim do osób potrzebujących pomocy, starszych i samotnych oraz rodzin w trudnej sytuacji materialnej. W środku znajdzie się żywność, przetwory rybne i mięsne, a także słodycze. W transporcie 200 paczek dla osób objętych wsparciem MOPS pomagają żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.