„Piję tyle co inni”
– Problem alkoholowy bardzo często jest wciąż wiązany z osobami niezaradnymi, niezadbanymi i mającymi problemy finansowe – zaznacza Aleksandra Rusak, kierownik Zespołu ds. Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych MOPS w Gdyni. – Warto jednak pamiętać, że tak może wyglądać dopiero jeden z końcowych etapów alkoholizmu. Dzisiejszy tryb życia, stres, konieczność sprostania wielu obowiązkom zawodowym przyciąga do picia również ludzi dobrze sytuowanych i świetnie prosperujących.
Na początku mogą oni nawet nie zdawać sobie sprawy z rosnącego zagrożenia. Wyrażane przez najbliższą rodzinę obawy uważają za wyolbrzymione. Taka osoba, pomimo tego że pije coraz częściej, nie czuje się uzależniona. Nie widzi nic złego w stopniowo pogarszających się relacjach z bliskimi czy konsekwencjach ryzykownych zachowań związanych z alkoholem. W jej opinii „przecież piję tyle ile inni”.
– Przede wszystkim przez długi czas nie czułem się w ogóle alkoholikiem – wspomina pan Sebastian. – Nie piłem, żeby się upić. Udanie ukrywałem też swój problem przed rodzicami. Wiele rzeczy w moim życiu było podporządkowanych piciu, które zawsze rozpoczynałem w domu o godz. 18.00. Jeśli przed tą porą byłem poza domem, szukałem wymówek, aby jak najszybciej do niego wrócić. Po przeżyciu licznych zakrętów życiowych na szczęście otrzymałem kontakt do psychologa z MOPS. Tak rozpocząłem walkę o siebie.
Praca z osobą uzależnioną
W strukturach MOPS funkcjonuje zespół zajmujący się profilaktyką i rozwiązywaniem problemów alkoholowych. Prowadzi m.in. Klub Abstynenta „Krokus” w którym odbywają się spotkania grup AA, spotkania dla osób współuzależnionych i zajęcia grup edukacyjno-terapeutycznych. Niezwykle istotne ze strony specjalistów jest dokładne zbadanie tego jak człowiek uzależniony funkcjonował do tej pory w najbliższym otoczeniu. Pierwsze spotkania indywidualne dają możliwość pokazania osobie w kryzysie jak wiele szkód jego nałóg wyrządził w życiu bliskich i jego samego.
– Oprócz uświadomienia mi, że mój problem alkoholowy jest realny, spotkania indywidualne pokazały mi spustoszenie, które uzależnienie od hazardu i alkoholu wyrządziły w moim życiu – kontynuuje pan Sebastian, uczestnik zajęć Klubu Abstynenta „Krokus” w Gdyni. – Popadłem w długi m.in. wśród osób, które kiedyś były moimi przyjaciółmi. Alkohol w tym przypadku był wyzwalaczem gry o coraz większe stawki. Po rozstaniu z małżonką świadomie rezygnowałem z kontaktu z dziećmi. Szukałem też wymówek, by ograniczać kontakt z rodzicami – osobami niesamodzielnymi, które potrzebowały mojej pomocy.
Odpowiednio zmotywowanej do zmian osobie uzależnionej, oprócz konsultacji indywidualnych sugeruje się udział w terapii stacjonarnej w specjalistycznym ośrodku poza Gdynią. Takie miejsca, z którymi współpracuje MOPS, znajdują się m.in. w Wandzinie i Tupadłach. Oprócz terapii indywidualnej oferują 8-tygodniową terapię grupową. Każdy uczestnik w czasie jej trwania jest pod opieką psychologiczną i psychiatryczną. Duży nacisk kładzie się również na rozwijanie zainteresowań mających wypełnić czas wcześniej przeznaczany na spożycie alkoholu.
Podtrzymanie motywacji
Udane wyjście z uzależnienia nie oznacza końca wyzwań, a stres życia codziennego i głód alkoholowy mogą spowodować nawrót kryzysowej sytuacji. Uczestnicy grup edukacyjno-terapeutycznych na zajęciach w klubie „Krokus” uczą się radzić sobie z wyzwaniami życia bez substancji psychoaktywnych.
– Rezultaty walki z uzależnieniem zależą w największej mierze od samej woli i chęci zmian osoby w kryzysie – podkreśla Katarzyna Zasowska, psycholog MOPS w Gdyni. – Nie pozostaje ona jednak osamotniona. Uczestnicy grup AA bardzo dużo uczą się od siebie nawzajem. Z kolei podczas zajęć grupy edukacyjno-terapeutycznej wskazujemy wzorce radzenia sobie ze stresem. Przekazujemy jak rozpoznać i radzić sobie z głodem alkoholowym. Proces wychodzenia z uzależnienia jest trudny i zdarzają się sytuacje, w których ktoś potocznie mówiąc – łamie się i wraca do picia. Pracujemy kładąc nacisk na wzajemne relacje z drugim człowiekiem i nawet w takich sytuacjach szukamy mocnych stron tej osoby. Jeśli jest gotowa ponownie zmierzyć się z chorobą, wskazujemy ile wcześniej udało się jej osiągnąć. Pokazujemy przykładowo, że ostatni „ciąg” był krótszy, niż wcześniejsze. Staramy się naszym wsparciem sprawiać, by taka osoba była silniejsza i bardziej świadoma.
– Utrzymuję abstynencję już od 8 miesięcy – podsumowuje pan Sebastian. – Dzięki uczestnictwu w zajęciach grupowych udało mi się zastąpić głód alkoholowy aktywnością ruchową. Dużo spaceruję, truchtam. Bardzo poprawiły się moje relacje z rodzicami i choć to trudne, pracuję nad poprawą kontaktów z dziećmi.
Osoby szukające wsparcia zachęcamy do kontaktu:
Zespół ds. profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych
ul. Grabowo 2, 81-265 Gdynia, tel.: 58 625-93-63 lub 58 625-93-95
Klub Abstynenta „Krokus”
ul. Traugutta 9, 81-384 Gdynia, tel.: 58 711-80-63
Pozostałe placówki świadczące wsparcie w obszarze uzależnień znaleźć można również na stronie gdyniawspiera.pl